Warszawa już po raz trzeci powitała Nowy Rok na błoniach Stadionu PGE Narodowy na największej otwartej imprezie roku. Zabawa organizowana przez Stołeczną Estradę odbyła się pod hasłem „Sylwester Narodowy”. Mimo mrozu publiczność tłumnie pojawiła się przed sceną. Łącznie na imprezie bawiło się 120 tysięcy widzów zarówno z Polski jak i z zagranicy.
Na gigantycznej estradzie wystąpili znakomici polscy artyści prezentując muzyczne show na najwyższympoziomie. LemONrozkołysał publikę melancholijnymi dźwiękami, a charakterystyczny głos Igora Herbuta długo wibrował nad błoniami. GrubSon i tym razem nie zawiódł fanów dzieląc się z nim pulsującą i elektryzującą energią. Zespół legenda - Perfect, którzy w 2015 roku obchodzili swoje 35 lecie zaśpiewali najbardziej znane i lubiane utwory wprowadzając na błonia Stadionu nieco nostalgii.
Przed północą na scenie pojawiły się długo wyczekiwane gwiazdy wieczoru, brytyjski zespół The Kooks. Artyści, którzy przez cały rok goszczą na scenach międzynarodowych festiwali muzycznych, tym razem swoje największe hity dedykowali fanom w Warszawie.
O północy niebo nad Warszawą rozbłysło feerią barw i stało się areną spektakularnego pokazu pirotechnicznego, w którym dominowała biel i czerwień. Ognisty pokaz został zaprojektowany do muzyki przygotowanej przez młodych warszawskich artystów i producentów muzycznych. Inspiracją stały się słynne tematy z utworów Fryderyka Chopina.
Tuż po północy sceną zawładnął król elektronicznych brzmień – DJ PAUL VAN
DYK, który przez półtorej godziny hipnotyzował publiczność swoją muzyką.
W ekstatycznym nastroju weszliśmy w Nowy Rok.
Organizatorzy sylwestrowej zabawy: Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy i
Stołeczna Estrada.
Główny partner: PGE Polska Grupa Energetyczna
Partnerzy: Metro Warszawskie, Tramwaje Warszawskie, Miejskie Zakłady
Autobusowe, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, Tyskie i
Stadion PGE Narodowy.
To było wyjątkowo spektakularne rozpoczęcie Nowego 2015 Roku. Na największej imprezie sylwestrowej w Warszawie bawiło się sto dwadzieścia tysięcy ludzi. Od godziny 21 atmosferę rozgrzewały polskie zespoły, jednak to zagraniczne gwiazdy zawładnęły publicznością. Jason Derulo i Dash Berlin dali niezapomniane show na błoniach Stadionu Narodowego. Publiczność na długo zapamięta też niezwykle efekty laserowe i pirotechniczne, które stworzyły bardzo ciekawą oprawę imprezy.
Już na godzinę przed koncertem teren pod sceną zapełnił się fanami Artura Rojka, Hey, Budki Suflera, Jasona Derulo i Dash Berlin. Z kwadransu na kwadrans błonia Stadionu Narodowego wypełniały tłumy miłośników sylwestrowej zabawy. Po koncertach Artura Rojka i Kasi Nosowskiej z zespołem Hey, którzy zagrali swoje największe hity, przyszedł czas na ostatnie spotkanie z gigantami polskiej sceny - Budką Suflera. Mimo, że występ trwał kilkanaście minut, publiczność bawiła się znakomicie, a na scenie pojawili się wszyscy muzycy z zespołu.
Na godzinę przed północą na scenie pojawiła się najbardziej wyczekiwana gwiazda - Jason Derulo. Ten młody, ale bardzo wszechstronny artysta, razem z grupą tancerzy zabrał plenerową publiczność do gorącego, tanecznego klubu. Ich porywająca choreografia i energetyczne przeboje sprawiły, że zrobiło się naprawdę gorąco. Najbardziej znane hity takie jak "Wiggle" czy "Trumpets" wybrzmiały w ostatnich minutach starego roku porywając warszawską publiczność do wspólnej zabawy. Wraz z wybiciem północy nastąpiła wielka pirotechniczna eksplozja. Świetliste show na niebie na 13 minut zasłoniło bryłę Stadionu Narodowego. Wisząca nad Warszawą mgła sprawiła, że pokaz miał niepowtarzalną oprawę stworzoną przez siły natury.
Eksplozja ognistej energii z nieba przeniosła się wkrótce na scenę za sprawą Dash Berlin. Artysta, tym co zrobił z publicznością w Warszawie, potwierdził, że należy do światowej czołówki DJ-skiej. Do Warszawy przyjechał wprost z gorącego Goa i przez godzinę swojego show pozwolił zapomnieć, że jesteśmy w środku polskiej zimy. Energii, którą przekazał i wyzwolił w publiczności, na pewno wystarczy na długi czas.
Poza koncertami na bawiącą się publiczność czekały dodatkowe atrakcje - wielki, dwudziestometrowy napis I love Warsaw z sylwestrowym mieniącym się zegarem, który stał się hitem akcji Sylwestrowa Fota. Na stronie www.wawasylwester.plpowstała bogata wirtualna galeria dokumentująca bawiących się warszawiaków i gości stolicy. Zdjęcia pojawiały się także na wielkich kulistych ekranach przy scenie. Dzięki bezpłatnemu dostępowi do Internetu, który zapewniłWiFi Marketing, każdy mógł wysłać swoje selfie. Artyści rozgrzewali muzyką i tańcem, ale na pewno wszystkim było jeszcze cieplej dzięki specjalnej akcji przygotowanej przezgłównego sponsora imprezy - PGE Polska Grupa Energetyczna. Uczestnicy zabawy sylwestrowej otrzymali ciepłą kawę i herbatę i rozgrzani mogli bawić się dalej do samego rana!
Imprezę zorganizowało Miasto Stołeczne Warszawa oraz Stołeczna Estrada
Główny sponsor: PGE Polska Grupa Energetyczna
Partnerzy: Stadion Narodowy, Metro Warszawskie, Zarząd Transportu Miejskiego
oraz Radio Zet